Jakie jest remedium na zimno, wiatr i pluchę za oknem? Oczywiście… wizyta w manufakturze
czekolady! :)
Do Krakowa wyruszyliśmy około 8:00. W
Krakowskiej Manufakturze Czekolady, która znajduje się na Kazimierzu,
dowiedzieliśmy się skąd pochodzi kakao i jakie są gatunki czekolady. Już
Majowie i Aztekowie pili napój kakaowy podczas obrzędów i świąt religijnych. W
tamtejszych kręgach kulturowych ziarna kakaowca były niezwykle cenne i służyły
nawet jako środek płatniczy. Do Europy ziarna kakaowca przywiózł Krzysztof
Kolumb.
W manufakturze dostaliśmy po tabliczce
masy kakaowej, z której ulepiliśmy pralinki. Nasze pralinki otoczyliśmy w
różowym cukrze i płatkach kokosowych. Za pomocą foremek zrobiliśmy też
czekoladki w różnych kształtach. Były to m.in. serduszka, dzwoneczki i choinki.
Następnie łasuchy zjadły przygotowane słodkości, a pozostali spakowali je do
pudełek, aby móc potem poczęstować bliskich.
Następnym punktem naszej wyprawy był
pyszny obiad w kultowym barze mlecznym „Pod Temidą”. Po spacerze poszliśmy do Teatru
Bagatela, gdzie obejrzeliśmy spektakl pod tytułem „Czego nie widać”, którego reżyserem
jest Maciej Wojtyszko. W głównych rolach zobaczyliśmy aktorów znanych z serialu
„M jak Miłość” – Magdalenę Walach i Maurycego Popiela. Sztuka opowiada o
aktorach, którzy uczestniczą w próbie generalnej przedstawienia. Spektakl trwał
140 minut, przez cały ten czas, raz po raz, na sali wybuchały salwy śmiechu.
Wszyscy uczestnicy byli zadowoleni z wyjazdu do Krakowa.
Asia