W dniach od 3
do 5 października 2018 uczestnicy ŚDS w Andrychowie wzięli udział w wycieczce
do Kotliny Kłodzkiej i do stolicy Czech - Pragi. Wycieczka została
zorganizowana przez Dyrektora ŚDS w Wadowicach przy współudziale terapeutów z
ŚDS Filia w Andrychowie. Program wycieczki został podzielony na dwa etapy.
Pierwszym z etapów była Kotlina Kłodzka po stronie polskiej natomiast drugi to
stolica Czech Praga. Należy teraz napisać kilka zdań właśnie dotyczących samej
Kotliny Kłodzkiej.
Kotlina Kłodzka zwana dawniej
hrabstwem kłodzkim, jest największą w Sudetach kotliną śródgórską o powierzchni
1630 km2 i uznawana jest za
jedną z najpiękniejszych regionów Polski. Przyjęto, że stanowi teren zamknięty
pierścieniem ośmiu pasm górskich, m. in. Gór Stołowych, Sowich, Złotych i
Masywu Śnieżnika. Jest to teren pagórkowaty poprzecinany przełęczami i dolinami
rzecznymi. Największą naturalną drogą łączącym tą kotliną z resztą Śląska jest
dolina przełomowa rzeki Nysy Kłodzkiej przez Góry Bardzkie, którą prowadzi droga
oraz trakt kolejowy łączący Kłodzko z Wrocławiem.
Przez wieki na tych terenach
skupiały się różne kultury i religie. Na tych terenach osiedlali się: Polacy,
Niemcy, Czesi, Flamandowie, rozwijała się bogata kosmopolityczna kultura. Na
terenach Kotliny Kłodzkiej rozwijało się tchnienie czeskiego baroku,
niemieckiego porządku i solidności kupiectwa. Wspaniały mikroklimat i bogata
fauna i flora spowodowały, że Kotlina Kłodzka odgrywa coraz większą rolę w
dziedzinie turystyki krajowej jak i zagranicznej.
Pierwszą miejscowością jak była
na trasie naszego zwiedzania były Wambierzyce. Miejscowość ta może się
pochwalić wspaniałą Bazyliką Maryjną, położoną na niewielkim wzniesieniu, do
której prowadzą szerokie schody. Pierwsza Bazylika Maryjna została zbudowana w
latach 1695-1711 przez niemieckiego hrabiego Daniela von Osterberga. Uległa ona
jednak zniszczeniu. Obecna Bazylika Maryjna została zbudowana w latach
1715-1723 również przez niemieckiego hrabiego Franciszka Antoniego von
Goetzena. Jest ona w dalszym ciągu we władaniu niemieckich księży. Jest warta
zwiedzenia ze względu na jej wspaniały wystrój jak i bogate, piękne rzeźby
postaci świętych. Miejscowość Wambierzyce posiada także wspaniałą szopkę
ruchomą, na którą składa się siedem stacji biblijnych uruchamianych za pomocą
mechanizmu jeszcze z czasów średniowiecznych, funkcjonuje do dnia dzisiejszego.
Według danych owa szopka była tworzona przez trzydzieści lat. Miejscowość owa
ma także swoją Kalwarię – drogę krzyżową. Po zwiedzeniu miejscowości Wambierzyce,
udaliśmy się do Czermnej, gdzie znajduje się Kaplica Czaszek. Owe czaszki oraz
piszczele kostne są autentyczne. Pochodzą z czasów średniowiecznych, gdy w
okolicznych miejscowościach na tych ziemiach trwały walki różnych kultur i
religii. Kaplica ta ma ściany jak i
sufit wyłożone czaszkami i piszczelami kostnymi. Czaszki takie
wypełniają również pomieszczenie pod Kaplicą. Są one odpowiednio przechowywane
jak i zabezpieczane przed zniszczeniem.
Po zwiedzeniu
Kaplicy Czaszek w Czermnej udaliśmy się do miejscowości uzdrowiskowej Kudowa
Zdrój. To uzdrowisko jest znane w Polsce ze względu na swoje właściwości
lecznicze. Posiada wody lecznicze, które są stosowane przy różnych schorzeniach
zdrowotnych. Teren uzdrowiska posiada piękny park, który służy kuracjuszom do
odpoczynku i spacerów. Uzdrowisko posiada również kilka pensjonatów dla
kuracjuszy jak i pijalnię wód. My również skorzystaliśmy z tej okazji i
udaliśmy się do owej pijalni, gdzie każdy z nas mógł skosztować owych
leczniczych wód. Ten ośrodek uzdrowiskowy wpływa bardzo korzystnie na stany
zdrowotne pensjonariuszy. Na terenie uzdrowiska znajdują się liczne gabinety
zabiegowe, w których kuracjusze przechodzą różne ważne dla nich zabiegi
związane z poprawą stanu zdrowia. Uzdrowisko Kudowa Zdrój było ostatnim punktem
wycieczki po stronie polskiej. Z uzdrowiska Kudowa Zdrój udaliśmy się na
odpoczynek do pensjonatu Polanica Zdrój gdzie mieliśmy nocleg.
Edward